instruktor jazdy
Jestem instruktorem jazdy na deskorolce już od paru ładnych lat a dokładnie od 10 lat. Jestem dobry w tym co robię, tak mi się przynajmniej wydaje a moi kursanci są zadowoleni z mojej pracy. Wielokrotnie otrzymywałem podziękowania od osób, których uczyłem, to jest właśnie w tej pracy najlepsze, prze to czuję się spełniony. Moja pasja jazdy na deskorolce zaczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Był tam pewien chłopak ze starszej klasy, który na każdej długiej przerwie prezentował swoje umiejętności jazdy na rolkach. Wszyscy byli zachwyceni tym co robi.
Zawsze przyciągał ogrom ludzi, ja też tak chciałem. Każdy chyba chce być w centrum uwagi. Ale nie chciałem tylko kopiować, dlatego popisywanie się sowimi umiejętnościami na rolkach nie wchodziło w grę. Początkowo zastanawiałem się nad nauką jazdy na wrotkach ale zrezygnowałem z tego pomysłu gdy przez przypadek zobaczyłem w gazecie zdjęcie pewnego chłopaka z deskorolką w ręku. I tak zaczęła się moja przygoda, ciężko ćwiczyłem, i pokochałem to. Moja pasja rozkwitła i teraz mogę uczyć innych tego czym ja zaraziłem się przez przypadek.